Ta róża leżała długi czas w ukryciu. Pokochałam ja od pierwszego wejrzenia i chciałam, żeby miała godna oprawę. W końcu postawiłam na minimalizm:P
Panie i Panowie: róża rzeźbiona w skaminiałym koralu w towarzystwie kul fossil oraz srebra:)
piątek, 25 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
podziewam się...a to tu, a to tam :)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy przez całe wakacje i aż do dziś nie zrobiłam nic z bizu. jakoś...nie mogę, no.
moje życie kręci się wokół poranków i pewnego Pana z autobusu :D.
fajna różyczka w naszyjniku :)
buziaki :*
/135nudziara