Tak jakoś ten komplet kojarzy mi się z pięknym błękitnym niebem i białymi chmurkami na nim:)
Właśnie coś takiego obserwuję teraz przez okno:) Korzystam ile się da z takiej pogody w weekendy, a jutro znowu zasuwam do mojej wakacyjnej pracy, tak to jest jak się sobie coś umyśli i trzeba zarobić na to troszku pieniążków. (Chociaż ta wypłata nawet w 1/10 nie pokryje kosztów, ale dalej będę ciułać:)) OK, nie narzekam:)
niedziela, 11 lipca 2010
Z głową w chmurach
Etykiety:
biżuteria,
bransoletki,
kolczyki,
komplety,
moje gadanie;),
twórczo,
wisiory
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny komplet. Życzę powodzenia w ciułaniu :)
OdpowiedzUsuńSwietny komplet!
OdpowiedzUsuńKomplecik wyszedł Ci pięknie. A ja ostatnio zgubiłam łezkę labradorytu z kolczyków, które od Ciebie dostałam :( myślałam, że się popłacze bo bardzo lubie nosić kolczyki od Ciebie :) Powodzenia życzę i mam nadzieję, że komplecik szybko się sprzeda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Ew, dzięki, kciuczenie się przyda:)
OdpowiedzUsuńMn, :*
Arizona, :* ojej szkoda:( jak dorwę kiedyś taką łezkę to ci wyślę, zamontować potrafisz:)
prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszedł, idealny na takie upały
OdpowiedzUsuńcudowny niebieski...
OdpowiedzUsuńurla transfer
OdpowiedzUsuńözdere transfer
güzelbahçe transfer
bergama transfer
dikili transfer
7UEB4