poniedziałek, 14 grudnia 2009
niedziela, 13 grudnia 2009
Wymiana mikołajkowa:)
Wzięłam udział w kolejnej wymianie na wizażu:)
Ja przygotowałam takie o to kolczyki dla Arizoony:) Długie, wiszące prezentują się na prawdę świetnie. No i właścicielka wydaje się być zadowolona - a to najważniejsze:)

Ja natomiast dostałam piekny pleciony wisior od Maaximy:) Jest przepiękny! I taki drobniutki - podziwiam autorkę i jeszcze raz dziękuję:*
Ja przygotowałam takie o to kolczyki dla Arizoony:) Długie, wiszące prezentują się na prawdę świetnie. No i właścicielka wydaje się być zadowolona - a to najważniejsze:)
Ja natomiast dostałam piekny pleciony wisior od Maaximy:) Jest przepiękny! I taki drobniutki - podziwiam autorkę i jeszcze raz dziękuję:*
niedziela, 29 listopada 2009
Rozdawnictwo u Milajo:)

Fanką jej portfeli i kapućków jestem od dawna:) A teraz jeden z portfeli do wygrania u nie. O TUTAJ:)
sobota, 31 października 2009
Kryzys;/
czwartek, 22 października 2009
Wymianka;)
Pewnego pięknego dnia:) umówiłyśmy się z Lulą na wymianę:) Ja w kolejnym przypływie zachwytu nad jej pracami, wyznałam Luli, że cichutko marzę o wymiance z nią. Kiedy napisała,że chętnie się ze mną wymieni prawie spadłam z krzesła:)
Poniżej efekty wymiany (wszystkie zdjęcia autorstwa Luli - ja nie zdążyłam obfocić swoich prezentów przed wysyłką. W tygodniu natomiast wracam tak późno, ze mogę pomarzyć o dobrym świetle, a chciałam już teraz pokazać co dostałam:))
Najpierw kolczyki od niej. Dokładnie takie o jakich marzyłam. Są drapane i oksydowane - dokładnie tak jak lubię - ale to co mnie zachwyciło to ten intensywny pomarańczowy kolor:)
Dodatkowo dostałam prześliczne sztyfciki - muszelki znalezione przez Lule nad morzem Marmara:)
W zamian przygotowałam kolczyki - dzwoneczki. Już kiedyś robiłam podobne i to właśnie one wpadły Luli w oko:) Tutaj w wersji z karneolem.
Przygotowałam też mały prezencik (ukryty pod drugim dnem pudełeczka:)) : komórczak z karneolem i onyksem. Jak na prawdziwą niespodziankę, początkowo pozostał niezauważony:)
Cała ta wymianka jakaś pomarańczowa nam wyszła:)
Dziękuję po raz 101:*
P.S Dziękuję za wszystkie komentarze, które się tu ostatnio pojawiły:* Niesamowicie motywujące:)
Poniżej efekty wymiany (wszystkie zdjęcia autorstwa Luli - ja nie zdążyłam obfocić swoich prezentów przed wysyłką. W tygodniu natomiast wracam tak późno, ze mogę pomarzyć o dobrym świetle, a chciałam już teraz pokazać co dostałam:))
Najpierw kolczyki od niej. Dokładnie takie o jakich marzyłam. Są drapane i oksydowane - dokładnie tak jak lubię - ale to co mnie zachwyciło to ten intensywny pomarańczowy kolor:)




Dziękuję po raz 101:*
P.S Dziękuję za wszystkie komentarze, które się tu ostatnio pojawiły:* Niesamowicie motywujące:)
Etykiety:
kolczyki,
komórczaki,
moje gadanie;),
twórcze wymiany,
twórczo
poniedziałek, 19 października 2009
Zaczarowany imbryk:)
sobota, 10 października 2009
Storczyki i radosna nowina:)
Zrobiłam ostatnio kolekcję kolczyków z przepięknych storczyków zatopionych w żywicy:)
W różnych wariacjach materiałowych i kolorystycznych:
Białe, z naturalnymi perełkami i kryształkami Swarovski.
Różowe, także perełki i Swarovski.
Żółte i Swarovski.
Pomarańczowo - zielone z metalicznym poblaskiem + Swarovski.

W różnych wariacjach materiałowych i kolorystycznych:
Białe, z naturalnymi perełkami i kryształkami Swarovski.
A radosna nowina to taka, że zostałam twórcą ArsNeo i tam właśnie można dostać tą kolekcję:)
Zapraszam!

Zapraszam!

piątek, 25 września 2009
Naszyjnik z różą:)
niedziela, 13 września 2009
niedziela, 6 września 2009
sobota, 5 września 2009
środa, 2 września 2009
poniedziałek, 31 sierpnia 2009
Wróciłam:)
Wypoczęta, zadowolona, pełna energii do pracy (i opalona:))
Od razu zabrałam się do tworzenia:)
Na pierwszy ogień zakładki, część to przerobione breloki, które nie znalazły właścicieli, a częśc to zupełnie świeże, jeszcze cieplutkie nowości:)
Drwno, howlit i marmur.
Agat botswana oraz koral czerwony.
Kwarc i koral.
Od razu zabrałam się do tworzenia:)
Na pierwszy ogień zakładki, część to przerobione breloki, które nie znalazły właścicieli, a częśc to zupełnie świeże, jeszcze cieplutkie nowości:)
piątek, 21 sierpnia 2009
Wakacjuję się:)
Wyjeżdżam dziś wieczorem na upragnione wakacje:)
Plaża, morze i przede wszystkim słońce to 3 rzeczy które są mi potrzebne do całkowitego szczęścia (no może jeszcze dorzuciłabym do tej listy dobre jedzenie ahhh:))
Pozdrawiam wszystkich czytających:*
Plaża, morze i przede wszystkim słońce to 3 rzeczy które są mi potrzebne do całkowitego szczęścia (no może jeszcze dorzuciłabym do tej listy dobre jedzenie ahhh:))
Pozdrawiam wszystkich czytających:*
niedziela, 9 sierpnia 2009
I jedna zakładka;P
Nowe kolczyki;)
czwartek, 6 sierpnia 2009
Pracowity tydzień;)
Oj bardzo pracowity;)
Wreszcie się zebrałam i zrobiłam porządek w koralikach,a oczywiście podczas tego grzebania przyszła wena;) I powstało kilka nowości;)
Na pierwszy ogień wisiory:P
Srebrny kwiat i ogon z ametystów

Kryształ górski i gronko z hematytów;) Muszę zamówić więcej małych kamyczków bo forma gronkowa baaardzo mi się podoba;)

Beczułka onyksu ze srebrnym mostkiem (lub jak kto woli krawatem) w technice wire-wrapping oraz małe kuleczki granatu
Kolejna porcja jutro;) Miłego wieczoru życzę odwiedzającym;)
Wreszcie się zebrałam i zrobiłam porządek w koralikach,a oczywiście podczas tego grzebania przyszła wena;) I powstało kilka nowości;)
Na pierwszy ogień wisiory:P
Kryształ górski i gronko z hematytów;) Muszę zamówić więcej małych kamyczków bo forma gronkowa baaardzo mi się podoba;)
Beczułka onyksu ze srebrnym mostkiem (lub jak kto woli krawatem) w technice wire-wrapping oraz małe kuleczki granatu
Kolejna porcja jutro;) Miłego wieczoru życzę odwiedzającym;)
wtorek, 28 lipca 2009
Jak ja kocham prezenty!!!
Oj tak;)Nie tylko dostawać, ale też robić. Kiedy wiem, że takowy dostanę to siedzę jak na szpilkach, żeby tylko go zobaczyć;) Możecie sobie tylko wyobrazić co się ze mną dzieje w Wigilię;P A wybieranie dropiazgu dla kogoś sprawia mi chyba jeszcze więcej radości;P A co dopiero jak prezent się podoba!:) Ale przejdźmy do sedna;)
Brałam udział w wymiance na wizaz.pl A wymianka nie byle jaka biżuteryjki kontra reszta świata;) Biżuteria, decoupage, szydełko, scrapbooking a nawet malowane szkło nawiedziło pocztę, żeby dostać się gdzieś tam do kogoś kto strasznie na prezencik czekał. Mnie odwiedziły szydełkowe (i nie tylko) cuda i postanowiły pozostać;)
Pierwsze pokazało mi się cudowne pudełeczko w którym zadomowiły sie gumki, opaski i wsówki czyli wszystko co niezbędne do poskromienia moich włosów;)
Lecz wcześniej z pudełeczka wyskoczył aniołek, który już dzielnie mi stróżuje;) Przyniósł ze sobą koszyczek pełen słodkości. Tymi natomiast zaopiekowałam się ja, a raczej mój brzuszek, jedynym śladem, który po nich pozostał są kwiatuszki, które z nich wyrastały;) Aktualnie jeden z nich służy mi za zakładkę:)
Jest też i szklano-dziergana szkatułka, do której od razu wskoczyły moje kolczyki wkrętki ;o
Najlepsze zostawiłam na koniec;) A najlepsze jest to, że są dokładnie w kolorze bluzeczki, którą kupiłam sobie parę dni przed ich dostaniem;P Już wesoło dyndaja w moich uszach;)
A sprawczynią załego zamieszania jest BETY32. Beatko jeszcze raz serdecznie dziękuję, jesteś niesamowita:*:*:*
Ale to nie koniec prezentów:O Ja natomiast sprawiłam prezent Uli. Ona sama robi niesamowitą biżuterię, więc miałam niemałą tremę, ale sama posiadaczka kolczyków zdaje się być zadowolona co mnie niezmiernie cieszy:):) Ula:*:* (zdjęcie jej wykonania;))
No i pora zakończyć mocnym akcentem czyli rozbójnikami, nad którymi próbuje zapanować Rosemary i które szukaja nowego domu:P Więcej TUTAJ:)
P.S Ale długaśnego posta wyprodukowałam;P
Brałam udział w wymiance na wizaz.pl A wymianka nie byle jaka biżuteryjki kontra reszta świata;) Biżuteria, decoupage, szydełko, scrapbooking a nawet malowane szkło nawiedziło pocztę, żeby dostać się gdzieś tam do kogoś kto strasznie na prezencik czekał. Mnie odwiedziły szydełkowe (i nie tylko) cuda i postanowiły pozostać;)
Pierwsze pokazało mi się cudowne pudełeczko w którym zadomowiły sie gumki, opaski i wsówki czyli wszystko co niezbędne do poskromienia moich włosów;)
Lecz wcześniej z pudełeczka wyskoczył aniołek, który już dzielnie mi stróżuje;) Przyniósł ze sobą koszyczek pełen słodkości. Tymi natomiast zaopiekowałam się ja, a raczej mój brzuszek, jedynym śladem, który po nich pozostał są kwiatuszki, które z nich wyrastały;) Aktualnie jeden z nich służy mi za zakładkę:)
Jest też i szklano-dziergana szkatułka, do której od razu wskoczyły moje kolczyki wkrętki ;o
Najlepsze zostawiłam na koniec;) A najlepsze jest to, że są dokładnie w kolorze bluzeczki, którą kupiłam sobie parę dni przed ich dostaniem;P Już wesoło dyndaja w moich uszach;)
A sprawczynią załego zamieszania jest BETY32. Beatko jeszcze raz serdecznie dziękuję, jesteś niesamowita:*:*:*
Ale to nie koniec prezentów:O Ja natomiast sprawiłam prezent Uli. Ona sama robi niesamowitą biżuterię, więc miałam niemałą tremę, ale sama posiadaczka kolczyków zdaje się być zadowolona co mnie niezmiernie cieszy:):) Ula:*:* (zdjęcie jej wykonania;))
No i pora zakończyć mocnym akcentem czyli rozbójnikami, nad którymi próbuje zapanować Rosemary i które szukaja nowego domu:P Więcej TUTAJ:)
P.S Ale długaśnego posta wyprodukowałam;P
Subskrybuj:
Posty (Atom)