Wiszące, długie kolczyki z pięknie pomarańczowym karneolem i ogonem minerałów w oksydowanym srebrze. Przez chwilę zastanawiałam się, czy nie zostawić ich dla siebie:) Jeśli nikt nie będzie chciał ich przygarnąć, pewnie zostaną moje:)
Biżuteria to moja pasja. Sposób na wyrażenie siebie. Cały czas odkrywam się na nowo, szukam nowych technik, powracam do już mi znanych. Serdecznie zapraszam do obejrzenia moich prac;)
sa super podobaja mi sie :) na pewno ktos sie nimi bedzie chcial zaopiekowac :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne są... ehhh... cudeńka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Podejrzewam, że szybko znajdzie się ktoś chętny, by je przygarnąć:-) Ale Tobie też będą pasować, więc...:-D
OdpowiedzUsuńsuper ;) jak mnie pamiętasz to miałam się odezwać co do zakładek ;D są w beadshopie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny:*
OdpowiedzUsuńNa razie nie ma chętnego, ale poczekam jeszcze trochę:)
Nessa, dzięki za info:)
Są urocze, pięknie skomponowałaś ze sobą kolory, będą się uroczo dyndać na uszach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)