niedziela, 9 maja 2010

Dążąc do ideału:)

Portfel w kolejnej odsłonie. Cały czas szukam ideału i czekam na uwagi:)
Z tej wersji jestem zadowolona, ale wiem, że może być lepiej - z własnych obserwacji i uwag dziewczyn z forum po godzinach:)
Trochę powalczyłam z maszyną, muszę dołapać kogoś, żeby ją wyregulował:)
Dobra dość gadania, pora przejść do sedna!
Przód, zapięcie na rzep:
Wnętrze: 2 kieszonki na banknoty i rachunki, kieszonka na monety oraz 10 przegródek na karty:Tył:

Tkaninki ze sklepu JEDNOIGLEC (do którego serdecznie zapraszam:))

6 komentarzy:

  1. bossssssssski.... eh marzenie

    OdpowiedzUsuń
  2. cudny!!!! Pięknie uszyty z pięknej tkaniny:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. genialny jest :) i te kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny! precyzyjna robota, chyba trzeba mieć cierpliwość? Bardzo mi się podoba materiał,jest uroczy:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję wam strasznie:)
    I jeszcze bardziej dziewczynie, która już jest jego (mam nadzieje szczęśliwą:)) właścicielką:)

    Granda: ale tylko kapkę cierpliwości, ja za duużo jej nie mam, ale na uszycie portfela starczyło:)

    A tak mi się to spodobało, że chce więcej i więcej, tylko czasu brak:(

    OdpowiedzUsuń